Chcialem poruszyc sprawe wjezdzania tekstami na uczniow. Mialem tego tutaj nie pisac ale poprostu dzisiaj myslalem ze nie wytrzymam kiedy na polskim (nie wiem czy kazdy to slyszal) pani Ruta (czy jak ona tam ma na nazwisko) chamsko walnela tekst "a mialam zrobic GNOJKOM przyjemnosc.
Cala sytuacja dotyczyla tego ze szanowna Pani R zdecydowala ze swoim jakze wielkim serduszkiem (chyba joke ! ) nie sprawdzac kto ma cwiczenia i PD z gramatyki. My wtedy troche przegielismy z gadaniem to fakt. Nastepnie Pani R sprawdzila kto ma cwiczenia i po tym zamykajac dziennik rzucila tekst "a mialam zrobic gnojkom przyjemnosc" Sory ale cos jest nie tak. Rozumiem gdybysmy zrobili naprawde cos nie tak!!!! Nie wiem zbili okno albo wysadzili szkole ale gadanie !!!!!!
Jak to uslyszalem to troche mnie to zaskoczylo bo mimo bardzo negatywnego nastawienia Pani Ruty do mnie lubilem ja. Teraz zupelnie zmieniam zdanie na ten temat.......
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach